Podstawowym środkiem ochrony osobistej w trakcie pandemii koronawirusa stała się maseczka. Również podczas likwidacji skutków katastrofy w Czarnobylu bardzo ważne było stosowanie zabezpieczeń dróg oddechowych. Jednak wtedy – jak czytamy w artykule Muzeum Narodowego „Czarnobyl” – nie było dyskusji na temat sensu noszenia maseczki. Wszyscy wiedzieli, że ona ratuje życie.
Materiał powstał we współpracy z Muzeum Narodowym „Czarnobyl” w Kijowie.
Na wielu fotografiach z czasów likwidacji skutków awarii w elektrowni jądrowej w Czarnobylu widzimy ludzi, których twarz zakrywa biała maska. Był to legendarny respirator „Płatek” (ros. „Лепесток” lub „Пелюстка”) do ochrony dróg oddechowych. Ze względu na niski koszt produkcji, łatwość użycia i dostępność materiałów był on szeroko stosowany na obszarze dotkniętym skutkami awarii.
Maska została opracowana w 1954 r. 12 lat później 11-osobowy zespół projektantów pod kierownictwem I.W. Petrianowa otrzymał za ten wynalazek Nagrodę Lenina. Podstawowe parametry tej konstrukcji określano jako sensacyjne jak na swoje czasy.
Do dziś maska jest wykorzystywana jako indywidualny środek ochrony dróg oddechowych przed aerozolami radiacyjnymi i pozostaje zwykłym środkiem ochrony dla osób pracujących w elektrowniach jądrowych. Tylko w ciągu 50 lat, tj. od 1956 r. do 2006 r. wyprodukowano ponad 6 miliardów sztuk masek w różnych wariantach.
Jednak jednym z najprostszych środków ochrony osobistej w przypadku skażenia promieniotwórczego mogła być także zwykła bawełniana gaza opatrunkowa lub maska przeciwpyłowa. W przypadku tego pierwszego rozwiązania – zgodnie z instrukcją obrony cywilnej ZSRR – bandaż powinien dobrze zakrywać nos i usta. Jego górna krawędź powinna znajdować się na wysokości oczu, a dolna powinna sięgać pod brodę. Wszystkie końce wiązano z tyłu głowy. Aby chronić oczy, wskazane było noszenie okularów, które ściśle przylegałyby do twarzy.
Jak zaznaczają pracownicy Muzeum Narodowego „Czarnobyl”, po awarii czwartego reaktora elektrowni jądrowej w Czarnobylu bandaże lub zwykłe maski przeciwpyłowe mogły chronić mieszkańców Prypeci i rejonu czarnobylskiego. Jednak żaden z przedstawicieli ówczesnych władz nie odważył się wziąć na siebie odpowiedzialność i powiadomić ludzi o potrzebie zastosowania najprostszych środków ochrony osobistej, szczelnego zamknięcia okien i drzwi i pozostania w mieszkaniach aż do rozpoczęcia ewakuacji.
Zobacz zdjęcia:
Materiał powstał we współpracy z Muzeum Narodowym „Czarnobyl” w Kijowie. Zapraszamy na strony internetowe muzeum chornobylmuseum.kiev.ua oraz jego profil na Facebooku.