– W 10-kilometrowej strefie nigdy nie będą mieszkać ludzie, ale strefa 30-kilometrowa w ciągu 50-60 lat powinna stać się zwykłą, ukraińską ziemią – powiedział minister ekologii i zasobów naturalnych Ukrainy Roman Abramowski w wywiadzie dla ukraińskiego magazynu „Fokus”. Zaznaczył, że według prognoz specjalistów w tym czasie radioaktywnych pierwiastków znacznie spadnie, a nadzwyczaj aktywne pierwiastki zostaną ukryte w pokładach geologicznych.
Według słów Abramowskiego wszystkie kroki jego resortu mają za zadanie przekształcenie Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia w strefę bezpieczną ekologicznie. – Zbudowaliśmy Nową Bezpieczną Powłokę, którą potocznie nazywa się arką. Teraz trzeba zdemontować niestabilne konstrukcje wewnątrz arki, usunąć stałe elementy dachu (starego sarkofagu – przyp. red.). Trzeba to zrobić, bo jeśli coś się zawali i wzniesie się pył, to poziom promieniowania wzrośnie i nie będzie można wejść do wnętrza arki w zwykłych środkach ochronnych, konieczne będzie użycie manipulatorów – stwierdził.
Abramowski podkreślił, że w ciągu 60 lat konieczne będzie rozpatrzenie pytania o tym, jak zdemontować arkę. – Zgodnie z jej projektem można ją odsunąć i całkowicie zdemontować, aby rozebrać konstrukcję obiektu „Ukrycie”. Do tego czasu konieczne będzie usunięcie z czwartego energobloku wszystkich aktywnych elementów paliwa i grafitu, który był na dachu, aby Czarnobyl stał się systemem bezpiecznym dla środowiska – powiedział. Jak dodał, więcej niebezpiecznych obiektów na terenie strefy nie ma, a wszystkie powstające składowiska odpadów promieniotwórczych czy wypalonego paliwa jądrowego są na poziomie najlepszych światowych konstrukcji.
Minister odniósł się także do rozwoju turystyki w Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia. Mówił, że wcześniej był pewien problem z powodu istniejącego monopolu. – Z turystami nie ma problemu. System zwiedzania jest zorganizowany. Maksymalnie otworzyliśmy dostęp do strefy wszystkim agencjom turystycznym – powiedział. Zaznaczył, że ukraińskie władze są zdeterminowane do zwiększenia potoku turystów w strefie, bo na terenie CSW „jest co pokazać: i krajobrazy, jak i obiekty architektoniczne”.
– Jesteśmy gotowi do przygotowania nowych turystycznych obiektów – magnesów. Rozpatrujemy propozycje dotyczące budowy infrastruktury transportowej, w tym kolejki linowej, kolei podwieszanej lub kolei jednoszynowej – powiedział Abramowski.
Cały wywiad do przeczytania na stronie internetowej focus.ua.