W Czarnobylu u zbiegu ulic Armii Czerwonej i Moskiewskiej, tuż przy zejściu na Padół przy rzece Prypeć, znajduje się wyjątkowy budynek – to cerkiew świętego Eliasza.
Jej historia rozpoczęła się w XVI wieku, kiedy to w tym miejscu wybudowano pierwszy drewniany kościół. Kilkakrotnie trawiły go pożary. W 1873 r. w Czarnobylu przejazdem gościł car Aleksander II, który rozgniewał się z tego powodu, że gdy dotarł do miasta, zamiast świątyni było jedno wielkie pogorzelisko – świątynia spłonęła na krótko przed jego przybyciem. Postanowił więc przekazać ze swojego skarbca 30 tysięcy rubli na budowę nowej cerkwi.
Budynek murowany wzniesiono w 1877 r., a został on konsekrowany w 1878 r. Czarnobylski chram budowało kilka pokoleń mieszkańców. Cement wykonywano przy pomocy dawnej technologii – przy użyciu kurzych jaj. Mieszkańcy przynosili jaja na budowę jako formę podatku. Jaja były potem dodawane do zaprawy podczas stawiania murów świątyni, przez co ją wzmacniały.
Lud Czarnobyla na pamiątkę wizyty i decyzji cara postanowiło postawić jego popiersie, które niestety zaginęło w czasach sowieckich. Obawiano się, że bezpowrotnie. Jednak podczas renowacji cerkwi w 2003 r. zostało ono odnalezione pod przedsionkiem w przedniej ścianie cerkwi. Do dziś można je oglądać we wnętrzu świątyni.
Po rewolucji październikowej cerkiew zamknięto i zamieniono na magazyn zboża. Próbowano ją także wysadzić w powietrze, ale sprzeciwili się temu wierni. Zrzucono natomiast dzwony.
Cerkiew ponownie otworzono w 1942 r. Służbę liturgiczną prowadzono aż do ewakuacji Czarnobyla w maju 1986 r. W tym czasie kościołem opiekował się ojciec Mykoła Hasyca.
Po awarii w czarnobylskiej elektrowni Hasycę przeniesiono do wsi Mykulyczi w obwodzie borodjańskim. Przewieziono tam też część wyposażenia cerkwi, a w jej wnętrzu zapanowała cisza.
Nabożeństwa w cerkwi zostały przywrócone dopiero w latach 90. Ubiegłego wieku i aż do 2001 r. odbywały się nieregularnie. Parafianami świątyni zostali pracownicy strefy wykluczenia oraz samosioły. W tym czasie nabożeństwa odprawiał protojerej (dziekan kapitulny) Fiodor Lenok.
Regularne nabożeństwa powróciły w 2001 r., kiedy proboszczem został pochodzący z Czarnobyla ojciec Mykoła Jakuszyn. To on przeprowadził restaurację świątyni. Prace na duża skalę rozpoczęły się w 2003 r.
W 2011 r. dzięki jego staraniom w budynku dawnej szkoły podstawowej, która do czasów sowieckich była plebanią, otwarto muzeum cerkiewne. Ojciec Mykoła otrzymał tytuł archimandryty i imię Serhij.
Święte ikony
Główną ikoną w cerkwi św. Eliasza jest ikona świętego Mikołaja z Miry. Wielokrotnie ratowała miasto od pożarów. Stała się „aniołem stróżem” tego miejsca – zyskała taki autorytet, że obecnie często podróżuje po całej Ukrainie. Już w XVIII wieku była czczona jako słynąca z cudów – chodzi głównie o uzdrowienia. W ramie ikony umieszczono dzwony, które symbolizują nieistniejące już cerkwie w strefie wykluczenia.
Drugą niezwykłą ikoną jest „Objawienie Bogurodzicy mieszkańcom przed awarią w elektrowni jądrowej”. Objawienie to zostało uwiecznione na ikonie w 2002 r. przy błogosławieństwie Włodzimierza – metropolity kijowskiego i całej Ukrainy, zwierzchnika Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego w latach 1992-2014.
Ikonę napisał Jan. Niestety jego nazwisko do dziś nie jest znane. Opisał on na ikonie wspomnienia mieszkańców Czarnobyla, którzy w kwietniu 1976 r. byli świadkami niezwykłego objawienia. Wtedy to ukazała się im Matka Boska, która trzymała w rękach suchą gałązkę piołunu. Gałązka zaczęła się kręcić i spadać na ziemię, więc Bogurodzica pobłogosławiła dwoma rękoma cerkiew św. Eliasza i tak jak szybko się pojawiła, tak samo zniknęła. Zdaniem wielu to zdarzenie było ostrzeżeniem przed katastrofą, do której doszło 10 lat później.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Objawienie
Aby upamiętnić tych, którzy poświęcili swoje życie i zdrowie, podczas czarnobylskiej awarii, napisano ikonę „Czernobylski spas”. Jej pomysłodawcą był Jurij Andriejew – były pracownik elektrowni jądrowej w Czarnobylu i szef „Związku Czarnobyl Ukrainy”.
Ikona jest wyjątkowa, ponieważ ukazuje nie tylko wizerunki świętych, ale także zwykłych ludzi – likwidatorów. Zgodnie z zasadami ikonografii na ikonach mogą być tylko przedstawione wizerunki świętych. Andriejew zapytał więc metropolitę Włodzimierza, czy w ogóle tego typu ikona może powstać. Hierarcha się zgodził i udzielił błogosławieństwa Władysławowi Horeckiemu do napisania ikony.
Prace nad kompozycją ikony rozpoczęły się w kwietniu 2003 r. Do 2006 r. ikona znajdowała się w soborze Wniebowzięcia na terenie Ławry Peczerskiej w Kijowie, a następnie została przeniesiona do Czarnobyla.
Dzwony cerkiewne
W przycerkiewnym ogrodzie znajduje się „Dzwon żałoby”, który rozbrzmiewa tylko raz w roku, w rocznicę awarii, o godz. 1.23 w nocy. Umieszczony w jego pobliżu napis głosi: „Zatrzymajcie się i pochylcie głowy przed starożytną krainą z goryczą katastrofy nuklearnej, przed ludźmi, którzy mieszkali tu od stuleci i jak piasek rozproszyli się po całym świecie. Boże, pomóż nam, grzesznym, uporać się z tą niedolą!”
W 25. rocznicę awarii ukraińskie władze podarowały cerkwi nowe dzwony, które zawisły na dzwonnicy. Wcześniej wisiały tam puste butle gazowe.
Wielka czarnobylska księga pamięci
W 2008 r. powstała wielka czarnobylska księga pamięci, do której mogą wpisać się mieszkańcy tego miejsca. Dwa razy w roku jest ona przenoszona na środek świątyni i podczas liturgii odczytywane są w litanii wszystkie imiona mieszkańców miasta.
(Licznik Geigera, cotiz.org.ua, CC BY 4.0)