Emmanuel Macron odmówił nazwania bestialskich działań Federacji Rosyjskiej na terenie Ukrainy mianem ludobójstwa. – Byłbym ostrożny z tak mocnymi stwierdzeniami jak „ludobójstwo”, dlatego że te dwa narody (ukraiński i rosyjski – przyp. red.) są jak bracia – powiedział w środę, 13 kwietnia, prezydent Francji. Na te słowa zareagował Rościsław Omeljaszko – założyciel i szef Państwowego Naukowego Centrum Ochrony Dziedzictwa Kulturowego przed Skutkami Katastrof Technologicznych.
Omeljaszko, który od kilkudziesięciu lat prowadzi ekspedycje archeologiczne i etnograficzne w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia, swój komentarz zawarł w wierszu. Poniżej wersja ukraińska i tłumaczenie na język polski:
Ніяки’й ти мені – не брат,
Ти московсько-фашистський солдат,
І коріння твоє – з орди –
Носія світової біди.
Ти прийшов у мій дім з мечем,
Грабувати й палити живцем
Наших діток, жінок і батьків,
Ти проклятий на віки-віків!
І хай знає весь світ і Макрон –
Мій народ не віддасться в полон
Дикій зграї одвічних катів,
Де ніколи не було братів.
Nie, nie jesteś moim bratem,
Jesteś moskiewsko-faszystowskim żołnierzem,
A twoje korzenie – z hordy –
Nosiciela światowych kłopotów.
Przyszedłeś do mojego domu z mieczem,
Grabić i palić żywcem
Nasze dzieci, kobiety i rodziców,
Jesteś przeklęty na zawsze!
I niech cały świat wie, i Macron
– Mój lud nie zostanie wzięty do niewoli
Dzikich stad wiecznych katów,
Gdzie nigdy nie było braci.