Licznik Geigera

Arka ruszyła!

Arka - nowy sarkofag / Fot. Tomasz Róg
Arka - nowy sarkofag / Fot. Tomasz Róg

Na ten moment świat czekał od wielu lat. Rozpoczął się proces nasuwania na stałe Arki, która zabezpieczy odpady radioaktywne powstałe na skutek katastrofy w Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej w 1986 r.

Nasuwanie rozpoczęło się o godz. 14:15 czasu ukraińskiego.. Wielka stalowa konstrukcja przesunęła się już o kilka metrów. Każdy jej ruch jest dokładnie analizowany.

Arka jest nasuwana przy pomocy specjalnego systemu, który składa się z 224 podnośników hydraulicznych. W trakcie jednego cyklu budowla przesuwa się o 60 centymetrów. Prognozuje się, że cały proces nasuwania zajmie do czterech dni, z łącznym czasem nieprzerwanego ruchu, wynoszącym około 33 godzin.

Arka została wybudowana w tzw. „czystej strefie” w pobliżu czwartego bloku energetycznego. W trakcie przesuwania konstrukcja pokona 327 metrów. Jej zainstalowanie zwiększy bezpieczeństwo w pobliżu elektrowni, a także pozwoli na zdemontowanie starzejącego się obecnego sarkofagu oraz stopniowe zabezpieczenie radioaktywnych odpadów, znajdujących się wewnątrz tej konstrukcji.

– Rozpoczęcie procesu nasuwania Arki na obiekt „Ukrycie” (stary sarkofag – przyp. red.) to początek ukończenia 30-letniej walki z konsekwencjami katastrofy czarnobylskiej. Wybudowanie unikatowej konstrukcji z hermetyczną izolacją, która nie ma analogii na świecie, jest zasługą potężnej grupy inżynierów i budowniczych. To historyczny krok ku poprawie bezpieczeństwa ekologicznego w Strefie Wykluczenia i na świecie. Stał się on możliwy dzięki ogromnemu wsparciu międzynarodowemu. Ponad 40 krajów-dawców zjednoczyło się wokół jednego celu – obrony ludzkości przed radioaktywnymi skutkami tragedii. To jeszcze jeden dowód na to, że kwestia bezpieczeństwa ekologicznego jest priorytetowa w polityce światowej. Wierzę, że przekształcenie Strefy Wykluczenia w bezpieczne terytorium stanie się przykładem zmiany kursu polityki ekologicznej w Ukrainie – powiedział minister ekologii i zasobów naturalnych Ukrainy Ostap Semerak.

– Dla nas Arka to nie tylko i wyłącznie 36 tysięcy ton metalowej konstrukcji. To 36 tysięcy ton naszej wiary w sukces, w ten plac, naszych ludzi i Ukrainę – stwierdził dyrektor generalny Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej Ihor Hramotkin.

Dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Jądrowego Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, Vince Nowak, dodał: „To kulminacja wielu lat ciężkiej pracy Ukrainy i współpracy międzynarodowej. Realizacja projektu nowego, bezpiecznego sarkofagu była możliwa tylko dzięki wsparciu ponad 40 krajów-dawców fundacji czarnobylskiego >>Ukrycia<<. Konstrukcja ta jest przykładem tego, co można osiągnąć zdecydowanymi i skoordynowanymi wysiłkami z wielkodusznym wsparciem akcjonariuszy EBOiR.”

– To unikatowy projekt i jesteśmy bardzo dumni z tego, co udało nam się osiągnąć razem z naszymi partnerami. Arka jest demonstracją współczesnych możliwości technicznych. Jednak, ze względu na okoliczności, powinniśmy mieć nadzieję, że już nigdy więcej nie będzie potrzeby budowania podobnej konstrukcji w miejscu katastrowy jądrowej i w okolicy zanieczyszczonej radiacyjnie – stwierdził kierownik projektu Mikołaj Kaj z firmy Novarka, która wybudowała konstrukcję.

Nowy, bezpieczny sarkofag to największa ruchoma konstrukcja świata. Ma 165 metrów długości, 110 metrów wysokości i waży wraz z osprzętem 36 tysięcy ton.

Budowa Arki rozpoczęła się w 2012 r. Ze względów na ogromne rozmiary konstrukcji, trzeba było ją budować w dwóch częściach, które zostały podniesione i połączone w 2015 r.

Wewnątrz konstrukcji umieszczono specjalne suwnice, do zdemontowania istniejącego sarkofagu i usunięcia zniszczonego bloku energetycznego. Arka ma być eksploatowana przez 100 lat.

Jej koszt to 1,5 miliarda euro.

Posłuchaj także:
      Fakty RMF FM - 14 listopada 2016 r., 15:30

/Źródło: chnpp.gov.ua, EBOiR/