Prace Marka Giersy, Marka Rabińskiego, Andrzeja Urbańskiego, a także Adama i Rafała Wziątków składają się na nową, stałą wystawę fotografii w elektrowni jądrowej w Czarnobylu. W październiku odbyło się jej otwarcie, a kilka dni temu osoby zaangażowane w projekt mogły ją obejrzeć na własne oczy.
Wystawa fotografii w czarnobylskiej elektrowni to inicjatywa mera Sławutycza Jurija Fomiczewa. Zaproponował on zarządowi przedsiębiorstwa przeniesienie i zaprezentowanie części zdjęć z wystawy „Czarnobyl oczami Polaków”, która powstała w 2016 r. na 30. rocznicę awarii. Jej organizatorami byli wówczas: prof. Henryk Sobczuk – dyrektor przedstawicielstwa Polskiej Akademii Nauk w Kijowie, Siergiej Akulinin – były pracownik elektrowni jądrowej w Czarnobylu i nestor czarnobylskich przewodników, a także Paweł Mielczarek ze Strefy Zero.
Fotografie Polaków były prezentowane m.in. w muzeum w Sławutyczu, na Politechnice Kijowskiej, a także we wszystkich elektrowniach jądrowych Ukrainy. Później na stałe zdeponowano je w archiwum Muzeum Krajoznawczego Miasta Sławutycza i Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej.
31 października br. polska delegacja, w tym autorzy fotografii – prof. Marek Rabiński i Adam Wziątek, mogła na własne oczy obejrzeć wystawę w nowej odsłonie. Zdjęcia rozmieszczono w kilku miejscach budynku administracyjnego nr 1 elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Grupę zaproszono również do zwiedzenia elektrowni, m.in. sterowni bloków nr III i IV, pomnika Walerego Chodemczuka, a także wnętrza Arkady.
Nie bez powodu wystawę otwarto właśnie teraz – w czasie agresji Rosji na Ukrainę. Zdjęcia mają choć na chwilę podnieść na duchu pracowników elektrowni i pokazać im, że Polacy, którym bliska jest historia awarii w Czarnobylu, cały czas wspierają Ukraińców w walce o niepodległość kraju.