Barbarzyńska wojna zbiera śmiertelne żniwo. W raszystowskiej niewoli zmarł Giennadij Gajewyj – były pracownik elektrowni jądrowej w Czarnobylu, członek ochotniczej obrony terytorialnej Sławutycza. Miał niespełna 48 lat.
Giennadij Gajewyj urodził się 28 grudnia 1976 r. w miasteczku Borzna. Uczył się w czernihowskiej szkole zawodowej, gdzie uzyskał specjalizację stolarza, mistrza obróbki drewna. Później jego rodzina przeniosła się do wioski Nedanczyczi, gdzie Giennadij poznał swoją przyszłą żonę, Natalię. Od 2002 r. rodzina Gajewych mieszkała w Sławutyczu.
Giennadij początkowo pracował w warsztacie stolarskim, a później dostał pracę w elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Był także cenionym fachowcem remontującym mieszkania.
24 lutego 2022 r. wstąpił na ochotnika do obrony terytorialnej Sławutycza. Miesiąc później zaginął. Jak się okazało, podczas rosyjskiej okupacji miasta został schwytany i wzięty do niewoli. Jego rodzina czekała na powrót ponad 2,5 roku.
Niestety 14 listopada 2024 r. pojawiła się informacja o śmierci Giennadija Gajewego w raszystowskiej niewoli. 17 listopada jego ciało wróci do Sławutycza, gdzie zostanie pochowane na miejscowym cmentarzu.