– Proces niszczenia jest nieodwracalny i boję się, że w perspektywie 10-20 lat Prypeć zostanie tylko w naszych wspomnieniach – mówił Aleksander Sirota w rozmowie z Licznikiem Geigera. „Mer” Prypeci podjął się więc zachowania atomowego miasteczka w pamięci ale wirtualnej. Tak powstał projekt Pripyat 3D.
Początki tego pomysłu sięgają 2003 r., kiedy to w internecie pojawiła się strona pripyat.com. Serwis ma charakter informacyjny oraz wspomnieniowy. Znajdują się tam m.in. archiwa zdjęć, filmów, dokumentów dotyczących katastrofy. Pripyat.com to także platforma komunikacyjna między wysiedleńcami rozproszonymi po całym świecie.
W 2007 r. Centr Pripyat.com został zarejestrowany jako organizacja pozarządowa, walcząca m.in. z szabrownikami. Celem były także działania mające na celu stworzenie z Prypeci miasta-muzeum.
– Przez wiele lat marzyłem, że Prypeć stanie się miastem-muzeum z oficjalnym statusem, że procesy destrukcji będzie można zatrzymać, a budynki zakonserwować. Niestety, dziś mogę powiedzieć, że zaczęliśmy o tym myśleć zbyt późno – powiedział Sirota w wywiadzie dla serwisu licznikgeigera.pl.
Całą rozmowę można przeczytać TUTAJ.
Jego organizacja postanowiła więc zachować pamięć o Prypeci w wirtualnej rzeczywistości. Na 20. rocznicę awarii serwis pripyat.com przygotował szczegółową mapę miasta.
Link do planu Prypeci znajduje się TUTAJ.
Dane o wielu budynkach prypeckich były tak szczegółowe, że wśród twórców mapy powstał pomysł odbudowania Prypeci w formie trójwymiarowej komputerowej makiety. Jednak w skali całego miasta precyzyjne odtworzenie architektury nie jest jednak proste, jak mogłoby się wydawać. Plany architektoniczne wielu budynków zaginęły. Twórcy posiłkują się więc m.in. planami ewakuacyjnymi, które jeszcze nie zostały zniszczone lub skradzione, a także archiwalną i bieżącą dokumentacją fotograficzną.
Jak można przeczytać na stronie projektu, „jest on realizowany siłami entuzjastów i nie ma charakteru komercyjnego. Na obecnym etapie prac siły zespołu skoncentrowane są na pejzażach i architekturze. W dalszym etapie miasto wypełni się życiem”.
Zobacz zapowiedź wideo:
Budowa serwisu, a więc „odbudowa” miasta, wciąż trwa. Na stronach pripyat3d.com można już jednak oglądać kilka kadrów z odtworzonych przez programistów ulic Prypeci.