Marzył o zostaniu żołnierzem, zginął w walce z rosyjskim agresorem. Nie żyje Mikita Szerszeń ze Sławutycza – miał zaledwie 25 lat.
Mikita Szerszeń urodził się 19 lipca 2000 r. w Sławutyczu. W mieście czarnobylskich energetyków dorastał i uczył się – w szkołach nr 4 i 2. Był ambitny, aktywny, uprawiał sport i pasjonował się karate.
Ukończył Zawodową Wyższą Szkołę Transportu i Technologii Komputerowych Narodowego Uniwersytetu „Politechnika Czernihowska”. Zaraz po tym wstąpił w szeregi jednostki wojskowej 3041, a następnie do jednostki nr 3073 „Omega”.
Od dzieciństwa marzył, by zostać żołnierzem – jak mówią jego bliscy, to było jego powołanie, sprawa honoru i serca. Poświęcił życie swojej ojczyźnie. Od pierwszych dni wojny bronił Ukrainy. Zginął 6 listopada 2025 r. podczas misji bojowej na kierunku pokrowskim.
Pośmiertnie został awansowany na stopień podporucznika.



