Czarnobyl w końcu doczeka się elektrowni, która będzie znajdować się w jego granicach administracyjnych. W tym ukraińskim miasteczku trwa budowa małej farmy słonecznej.
Na miejsce budowy elektrowni słonecznej wybrano teren byłego stadionu sportowego przy ulicy Sowieckiej. Jeszcze kilka lat temu w tym miejscu znajdowała się mała wystawa sprzętu i pojazdów służących przy likwidacji skutków awarii w czarnobylskiej elektrowni jądrowej.
– Planujemy uruchomić ją jeszcze w tym roku – powiedział Witalij Petruk, szef Państwowej Agencji Ukrainy ds. Zarządzania Stefą Wykluczenia, który pod koniec września wizytował plac budowy.
Nowa elektrownia słoneczna ma poprawić zaopatrzenie w energię elektryczną miasto Czarnobyl. Jest także jednym z elementów wypełnienia przez Ukrainę protokołu z Kioto – międzynarodowego traktatu ws. przeciwdziałaniu globalnemu ociepleniu.
Zobacz zdjęcia z budowy farmy słonecznej w Czarnobylu:
Przypomnijmy, że to będzie już druga tego typu farma na terenie Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia.
Pierwsza elektrownia słoneczna powstała na terenie elektrowni jądrowej. Uruchomiono ją w październiku 2018 r. Farma składa się ona z 3800 paneli fotowoltanicznych, które zajmują powierzchnię 1,5 hektara. Jej moc początkowa to 1 MW, ale docelowo ma ona produkować do 100 MW energii rocznie.
Strona ukraińska planuje, że Zona będzie terenem, na którym kwitnąć będzie energetyka odnawialna. W 2018 r. stworzono studium wykonalności dla gigantycznej farmy słonecznej o mocy 1,2 GW. Potrzeba do tego około 2000 hektarów powierzchni w pobliżu elektrowni jądrowej w Czarnobylu, gdzie znajdują się wciąż działające sieci przesyłowe wysokiego napięcia.