Licznik Geigera

Mamut

Fot. Muzeum Narodowe „Czarnobyl” w Kijowie

2 listopada 1986 r. – to kolejna ważna data w kalendarzu budowy obiektu „Ukrycie” nad zniszczonym reaktorem nr 4 elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Tego dnia zamontowano belkę wsporczą, którą ze względu na swoje rozmiary nazwano „Mamutem”.

Materiał powstał we współpracy z Muzeum Narodowym „Czarnobyl” w Kijowie.

Koniec października 1986 r. to końcowa faza budowy sarkofagu. Od strony północnej zamontowano już ścianę kaskadową. Reaktor przykryto rurowym dachm, a hala turbin została pokryta osłonami i oddzielona od bloku trzeciego ścianą działową. Rozpoczęto montaż zachodniej ściany przyporowej. Jednak po południowej stronie budynku reaktora nad całkowicie zniszczonym instalacją odgazowywacza widniała ogromna dziura.

Aby ją zasłonić, należało zamontować specjalną belkę nośną. Jej montaż był jednym z najtrudniejszych zadań po montażu belki B-2, zwanej „Samolotem”

Mamut to konstrukcja o zmiennym przekroju. Jej całkowita długość to 70 metrów. Część środkowa mi 64 m długości i 5,5 m wysokości. Na bokach belka zwęża się do 4 m wysokości. Całkowita waga (wraz z hakami i trawersą montażową) to 180 ton. Było to w granicach udźwigu dźwigu Demag-21. Belka została oparta na dwóch podporach o wysokości ok 10 m.

Belkę na plac budowy sarkofagu przetransportowano na dwóch wieloosiowych wózkach firmy Cometto, ciągniętych przez ciągnik Faun.

Montaż belki obserwowano ze specjalnego batyskafu, kapsuły ołowiowej na wysięgniku, w której znajdowali się instalatorzy i fotograf. Według wspomnień uczestników tego wydarzenia, jednorazowo otrzymali oni dawkę od 15 do 20 rentgenów na godzinę.

Instalacja belki rozpoczęła się 2 listopada o poranku, a zakończyła się w nocy. Kontrolę poprawności położenia belki przeprowadzono przy pomocy kamer telewizyjnych, a także wizualnie ze specjalnych stanowisk obserwacyjnych.

Zobacz zdjęcia: