12 września zmarła Natalia Iwaniwna Prawik, matka czarnobylskiego bohatera Władimira Prawika – podał Czerkaski Instytut Bezpieczeństwa Pożarowego.
„Zapamiętamy ją jako silną i dzielną kobietę, jaka dawała przykład zdrowego stylu życia, entuzjazmu i wiary w przyszłość. Zawsze była obecna na różnych wydarzeniach w instytucie. Wręczała studentom pierwszego roku legitymacje, a absolwentom – dyplomy, życząc każdemu z nich dobrej nauki i służby, aby byli nastawieni na cel, odważni i gotowi pójść ludziom z pomocą” – napisali przedstawiciele uczelni kształcącej ukraińskich strażaków i ratowników.
Jej syn dowodził pierwszą grupą strażaków, którzy przybyli na miejsce awarii czwartego reaktora w 1986 r. Sam przebywał przy zniszczonym energobloku przez ok. godzinę i 20 minut.
Z powodu ciężkiego stanu zdrowia został wysłany na leczenie do 6. Szpitalu Klinicznego w Moskwie. Zmarł 11 maja 1986 r. Został pochowany na moskiewskim cmentarzu Mitynskim (kwatera 162). Wraz z nim spoczęli tam inni przyjaciele strażacy i pracownicy elektrowni.
Miał 23 lata. Zmarł na miesiąc przed 24 urodzinami. Na dwa tygodnie przed wypadkiem został ojcem – jego żona urodziła córkę Natalię.
Pośmiertnie został odznaczony tytułem Bohatera ZSRR oraz Orderem Lenina. Już w niepodległej Ukrainie został pośmiertnie odznaczony orderem „Za odwagę”.