Z pewnością pamiętacie skandal związany ze zniszczeniem steli Prypeć 1970. W październiku ubiegłego roku stalkerzy pomalowali pomnik w kolorach tęczy, a następnie umieścili zdjęcia ze swoją „twórczością” w internecie. Sieć ma jednak to do siebie, że zbyt chętnie nie zapomina. Efekt? Pracownikom Stowarzyszenia Czarnobylskich Operatorów Turystycznych udało się namierzyć wandali. To nie koniec ważnych informacji.
Jak ustaliła organizacja, w której wiodącą rolę pełni firma Chernobyl Tour, ludzie odpowiedzialni za październikową dewastację steli Prypeć 1970 wjeżdżają na terytorium strefy wykluczenia także legalnie.
Stowarzyszenie i użytkownik Facebooka Materia Inma Terial informują, że 22 lutego br., wandale odwiedzili miejsce swojego wybryku – byli przy steli Prypeć 1970, a także w samym mieście, gdzie kilka miesięcy temu pomalowali m.in. jedną ze ścian szesnastopiętrowego bloku. Film możecie zobaczyć tutaj.
Za organizację wyjazdów do Zony odpowiada COTIZ, czyli Organizacyjno-Techniczne i Informacyjne Centrum Zarządzania Strefą Wykluczenia. Oto pytania, jakie publicznie zadało tej organizacji Stowarzyszenie Czarnobylskich Operatorów Turystycznych:
- Jak to możliwe, że nielegalni turyści, którzy niszczą miasto, znajdujące się w procesie muzeifikacji, i przynoszą wiele bólu mieszkańcom Prypeci, korzystają z legalnych wypraw? Ich nazwiska są znane. Jak można ich dopuścić do miejsc ich wandalizmu? (Zobacz 15 minutę filmu).
- Jak przebiega przygotowanie przewodników COTIZ-u, którzy nie są przypisani do odpowiedzialnych operatorów, skoro w ich grupach zwiedzający leżą na ziemi na terenie Zrudziałego Lasu, co jest bardzo poważnym naruszeniem obowiązujących norm bezpieczeństwa radiologicznego?W przypadku konieczności pomocy w przygotowaniu przewodników, za kilka dni zostanie przedstawiony państwowy kurs dla specjalności „Przewodnik czarnobylskiej strefy wykluczenia”, gdzie wszystkie te sprawy zostały starannie opracowane, a ci, którzy przejdą kurs, otrzymają certyfikat państwowej instytucji edukacyjnej. Prosimy o kontakt. Pomożemy. Więcej informacji tutaj.
- Prosimy o wyjaśnienie, jak przebiega mechanizm „wyciągania z czarnej listy” przez „przyjaciół” osób, którym zakazano wstępu do strefy wykluczenia? Użytkownik polinwagen na Instagramie: „Wczoraj spełniło się moje marzenie. Prowadziłem samochód w Prypeci. Dziękuję naszym przyjaciołom, którzy wzięli nas pod swoją opiekę i wyciągnęli nas z czarnej listy Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia”. Zobacz link, a także film na YouTube. Drugi film na YouTube – także w kontekście pożarów w Zonie.
-
Jakie środki zapobiegawcze zostaną zastosowane w stosunku do osób odpowiedzialnych za wjazd nielegalnych turystów w dniu 22 lutego z naruszeniem norm bezpieczeństwa radiologicznego i fizycznego. Chodzi tu zarówno o osoby odpowiedzialne „za wyciągnięcie z czarnej listy”, jak i osoby kontrolujące grupę?
-
Kolejny wjazd tej grupy planowany jest na najbliższą sobotę, 7 marca. Pojawiają się informacje, że niektórzy uczestnicy tej wycieczki zamierzają zabrać ze sobą farby, aby dokonać nowych aktów wandalizmu w Prypeci. Czy zostaną podjęte środki, aby tym razem, jak i w przyszłości zapobiec wjazdom wandalom i nielegalnym turystom na teren Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia?
Jak pisze Stowarzyszenie Czarnobylskich Operatorów Turystycznych, „wandalizm pojawia się coraz częściej m.in. z powodu bezczynności struktur państwowych w nawet tak prostych sytuacjach, w których pomogłoby sprawdzenie »czarnej listy« tych, którzy złamali obowiązujące zasady i zostali za to pociągnięci do odpowiedzialności.
Stowarzyszenie wezwało p.o. szefa Państwowej Agencji Ukrainy ds. Zarządzania Strefą Wykluczenia Katerynę Pawłową do osobistego nadzoru nad wyjaśnieniem zaistniałej sytuacji.