Smutna informacja dotarła do nas z Ukrainy. Zmarł Andriej Iniakin – były mieszkaniec Prypeci, wieloletni przewodnik po Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia, nasz kolega i po prostu dobry człowiek. Miał 52 lata.
Kiedy doszło do awarii w elektrowni jądrowej w Czarnobylu był nastolatkiem. Mieszkał w pierwszym mikrorejonie, przy ulicy Kurczatowa. Z okien swojego bloku obserwował szkołę średnią nr 1, a także pobliski szpital. Był naocznym świadkiem tego, co działo się w tym rejonie miasta w pierwszym dniu po awarii.
Do Prypeci powrócił już jako dorosły człowiek. Przez wiele lat był przewodnikiem wielu grup w strefie wykluczenia. Bardzo często współpracował z grupami z Polski. Zawsze uśmiechnięty, skory do pomocy i do rozmów, w tym do wspomnień o swoim życiu w Prypeci.
W ostatnich latach rozwijał własną firmę, kupił nawet mikrobus. Gdy w lutym br. doszło do agresji Rosji na Ukrainę, zaangażował się w pomoc humanitarną na Ukrainie. Jeździł z darami m.in. do Sławutycza i miejscowości położonych wewnątrz i wokół Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia.
Andrieju, to nie tak miało być. Mieliśmy spotkać się w Kijowie lub na szlaku w strefie! Do zobaczenia po drugiej stronie…
Cześć jego pamięci!
