Nad Kijowszczyzną pojawił się smog, a mieszkańcy stolicy Ukrainy i okolic narzekają na zapach spalenizny. Nie jest to jednak związane z pożarami w strefie wykluczenia – podaje Państwowa Agencja Ukrainy ds. Zarządzania Strefą Wykluczenia.
Zarząd strefy zaznacza, że według stanu na 28 sierpnia w strefie aktywne pozostają trzy z czterech zarzewi ognia. Co jednak istotne, na terenach leśnictw denisowickiego, paryszewskiego i kotowskiego nie zarejestrowanego otwartego ognia, a jedynie zadymienie.