W nocy z 12 na 13 października zmarł Wiktor Pietrowicz Briuchanow – dyrektor elektrowni jądrowej w Czarnobylu w latach 1970-1986. Miał 85 lat.
„To wielka strata dla historii nie tylko Ukrainy i Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej, ale i dla całego świata. Nie ma w tym przesady” – tak Organizacyjno-Techniczne i Informacyjne Centrum Zarządzania Strefą Wykluczenia żegna Wiktora Pietrowicza Briuchanowa, legendarnego pierwszego dyrektora czarnobylskiej elektrowni.
Wiktor Briuchanow urodził się 1 grudnia 1935 r. w Taszkiencie. Tam też ukończył energetykę na miejscowej politechnice. Po ukończeniu studiów pracował w elektrowniach cieplnych w Anrgenie i Słowiańsku. W 1970 r. otrzymał nominację na stanowisko budującej się elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Mieszkał w Prypeci przy prospekcie Lenina 32/13.
Był dyrektorem czarnobylskiej siłowni aż do awarii w 1986 r. To za jego kierownictwa wybudowano i uruchomiono cztery energobloki, a także rozpoczęto budowę dwóch kolejnych.
Briuchanow to jedna z kluczowych postaci historii awarii w elektrowni. W maju 1986 r. zwolniono go z zajmowanego stanowiska, a w sierpniu tego samego roku aresztowano. W lipcu 1987 r., rok i dwa miesiące po awarii, w Domu Kultury w Czarnobylu rozstrzygnął się jego los. Wraz z naczelnym inżynierem Nikołajem Fominem i jego zastępcą Anatolijem Diatłowem został skazany na 10 lat więzienia. Wszystkich oskarżono o naruszenie zasad bezpieczeństwa, nadużycie stanowisk służbowych i zaniedbania.
Briuchanow spędził w więzieniu pięć lat. Odsiadywał karę w kolonii karnej w obwodzie ługańskim, gdzie pracował jako ślusarz w kotłowni. Zwolniono go z więzienia we wrześniu 1991 r. Wkrótce po tym znalazł pracę w przedsiębiorstwie UkrInterEnergo.
W ostatnich latach Wiktor Pietrowicz doznał dwóch udarów mózgu.