– Miejsca, które są ogólnodostępne, odwiedziłem wszystkie. Nie oznacza to oczywiście, że moja stopa dotknęła każdego metra kwadratowego miasta, ale przeszedłem każdą uliczką, każdą ścieżką, obejrzałem z bliska każdą budowlę, każdy obiekt. Byłem wewnątrz każdego budynku użyteczności publicznej, odwiedzając w Prypeci m.in. 15 przedszkoli, 5 szkół, około 30 sklepów, punkty usługowe, gastronomiczne, itd – opowiadał w rozmowie z Licznikiem Geigera Sebastian Marciak, twórca wyjątkowego planu miasta Prypeć. Oto jego fotograficzna opowieść o tym miejscu.
Więcej zdjęć i opowieści o Strefie Wykluczenia, a także możliwość zakupu planu Prypeci na www.marciak.pl.
Sebastian Marciak: tworząc mapę Prypeci postawiłem na jakość, nie zależy mi na zysku