Zaledwie dziewięć dni potrzebowała kampania gry „Chernobylite” na Kickstarterze na zdobycie finansowania w wysokości 100 tys. dolarów. To jednak nie koniec. Akcja trwa do 11 maja i dzięki dalszemu wsparciu można przyczynić się do znaczącego rozwoju gry.
Jak poinformowali w niedzielę twórcy gry z firmy The Farm 51, kampania na Kickstarterze osiągnęła 100 proc., co oznacza, że dojdzie ona do skutku. Dzięki zebranym 100 tys. dolarów zostanie znacznie powiększona grywalna lokacja, jaką jest elektrownia jądrowa w Czarnobylu.
To jednak nie koniec akcji. Jeśli do 11 maja uda się zebrać 120 tys. dolarów, do gry zostaną zaimplementowane dodatkowe języki. W podstawowym planie dźwięk gry zawiera języki angielski, rosyjski i ukraiński. Dzięki akcji na Kickstarterze uda się wprowadzić dodatkowo napisy w językach angielskim, francuskim, włoskim, niemieckim, hiszpańskim, rosyjskim, ukraińskim i oczywiście polskim.
Poziom 130 tys. dolarów pozwoli dodatkowo na dopracowanie i rozbudowę używanej w grze broni. Jak podkreślają twórcy, kreacja systemów broni jest bardzo ciężkim i kosztownym zadaniem, m.in. z tego powodu, że jest najbardziej widocznym i szczegółowym elementem doświadczenia gry.
Jeśli twórcom uda się zebrać 150 tys. dolarów, do gry zostanie wprowadzonych znacznie więcej rzeczywistych dźwięków ze Strefy Wykluczenia. Nie chodzi tylko o nagranie wyjącego wiatru, skrzypiących metalowych drzwi czy kroków na odłamkach szkła. Autorzy chcą uchwycić charakterystykę akustyczną wielu miejsc, aby lepiej symulować propagację dźwięku w grze z takimi efektami jak pogłos, echo, tłumienie i wiele innych.
Kampania gry „Chernobylite” trwa do 11 maja. Wesprzeć ją możecie tutaj.
