Na 401 hektarach strefy wykluczenia prowadzono w tym roku prace związane z odtworzeniem lasów – wynika z podsumowania 2019 r. według czarnobylskich leśników. Jak zaznaczają, na powierzchni blisko 151 ha posadzono ponad 1,2 mln sadzonek roślin leśnych, a na kolejnych 250 ha przeprowadzono prace zmierzające do naturalnej odnowy lasów.
– Lasy w strefie wykluczenia pełnią bardzo ważną funkcję. Są zieloną barierą między najbardziej skażonymi promieniotwórczo terenami wokół elektrowni jądrowej w Czarnobylu a resztą Ukrainy. Ochrona i odtwarzanie lasów, z uwagi na tę funkcję, to jedno z priorytetowych zadań Państwowej Agencji Ukrainy ds. Zarządzania Strefą Wykluczenia – powiedział pełniący obowiązki szefa agencji Oleksandr Kowalczuk.
Jak zaznaczył Siergiej Hałasz, szef przedsiębiorstwa „Północna puszcza”, przy sadzeniu lasów leśnicy wykorzystywali głównie sosnę – stanowiła ona ponad 70 proc. wszystkich sadzonek. Poza nią sadzono również dęby, brzozy i inne pokrewne gatunki.
Zarządzające lasami w Zonie przedsiębiorstwo jest w pełni samowystarczalne. Wszystkie sadzonki wyhodowano w szkółkach na terenie strefy wykluczenia. W mijającym roku szkółki prowadzono na powierzchni 1,28 ha.
