Licznik Geigera

Czarnobylski trolejbus

Fot. Tomasz Róg

W strefie wykluczenia znajduje się wiele ciekawych miejsc i przedmiotów. Jednym z takich artefaktów jeszcze do niedawna był trolejbus MTB-82, stojący na terenie opuszczonej stacji maszynowo-traktorowej w pobliżu wsi Kopacze. Dlaczego ten pojazd tam się znalazł?

Przyczyna była dosyć prozaiczna. Korpus tego pojazdu został przerobiony na warsztat dla pracowników miejscowego zarządu dróg. Nawiasem mówiąc, gdyby nie doszło do wypadku w czarnobylskiej elektrowni, to w planach było uruchomienie linii trolejbusowej w Prypeci.

Trolejbus MTB-82 (ukr. МТБ-82) jest wyjątkowy. Na Ukrainie został tylko jeden taki „dziadek” na chodzie. Znajduje się on w zbiorach muzeum kijowskiej firmy komunikacyjnej „Kyivpastrans” (ukr. „Київпастранс”).

Rozwój MTB-82 rozpoczął się zaraz po zakończeniu II wojny światowej. Był budowany od 1946 do 1961 r. pierwotnie w Tuszynie, a później w Engelsie. Nazwa pochodzi od rosyjskiego wyrażenia „Московский троллейбус” (pol. Moskiewski Trolejbus”).

Jego nadwozie zostało częściowo zunifikowane z korpusem tramwaju MTW-82 (ukr. МТB-82), a także nadwoziem autobusu ZIS-155 (ukr. ЗІС-155). Projekt nadwozia był częściowo „zapożyczony” z amerykańskiego autobusu General Motors, który był wydzierżawiony do ZSRR. Głównym konstruktorem trolejbusu był Naum Czystjakow (ukr. Наум Чистяков).

Następcą trolejbusu MTB-82 był model ZiU-5. Wersja rozwojowa ZiU-5, czyli ZiU-9 można było oglądać również na polskich ulicach, m.in. w Warszawie czy Lublinie.

Niestety wiosenne pożary, które nawiedziły Czarnobylską Strefę Wykluczenia, zniszczyły ten wyjątkowy pojazd. Została po nim tylko rama i część poszycia.

Zobacz zdjęcia sprzed pożarów, które doprowadziły do zniszczenia zabytkowego trolejbusu:
Fot. Tomasz Róg
Fot. Andrzej Urbański
Fot. Tomasz Róg
Fot. Tomasz Róg
Fot. Tomasz Róg

(cotiz.org.ua / CC BY 4.0)