Licznik Geigera

Nielegalna wycinka na terenie strefy wykluczenia, są pierwsze zarzuty

Fot. pixabay.com

Pięć osób usłyszało już prokuratorskie zarzuty w sprawie nielegalnej wycinki drzew na terenie Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia – poinformowało Ministerstwo Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych Ukrainy. Szajką miał kierować kierownik przedsiębiorstwa „Północna puszcza”. Jak informują śledczy, sprawa jest rozwojowa.

Sprawa ma swój początek pod koniec ubiegłego roku, kiedy to wszczęto śledztwo w sprawie nielegalnej wycinki dębów na terenie Czarnobylskiego Radiacyjno-Ekologicznego Rezerwatu Biosfery. Specjalnie powołana w tym celu grupa śledczych wykryła i postawiła zarzuty pięciu członkom zorganizowanej grupy, która z nielegalnego procederu uczyniła źródło dodatkowego dochodu. Na jej czele stał były już szef przedsiębiorstwa „Północna puszcza” Ołeksandr Kiczkowskij. W marcu br. na tym stanowisku zastąpił go Taras Besarab.

Jak jednak informują śledczy, sprawa jest rozwojowa. Państwowa Agencja Ukrainy ds. Zarządzania Strefą Wykluczenia na polecenie ministra środowiska utworzyła specjalną grupę roboczą, której zadaniem jest wytropienie kolejnych przypadków nielegalnej wycinki drzew w strefie wykluczenia.

Do tej pory przeprowadzono ponad 30 kontroli na terenie strefy wykluczenia. Kolejne naruszenia obejmują m.in.:
  • nielegalne wycięcie 14 drzew robinii akacjowej – szacowane szkody wynoszą 1,4 mln hrywien
  • nielegalne wycięcie 201 drzew sosny zwyczajnej, 4 drzew robinii akacjowej, 4 drzew osiki i 1 brzozy zwisającej – szacowane szkody wynoszą14,2 mln hrywien
  • niedotrzymywanie rygorów prawnych terytoriów w strefie wykluczenia przez zorywanie gruntów do prac rolnych (kultywacja, sianokosy i uprawy roślin).

Wcześniej śledczy wykryli ponad 500 pniaków po ściętych drzewach i zaorane grunty pod prace rolnicze.

Wszystkie materiały zostały przesłane do prokuratury.