Licznik Geigera

„Rybałka” na cenzurowanym

Fot. pixabay.com
Fot. pixabay.com

Nielegalny biznes kwitnący na terenie Czarnobylskiej Stefy Wykluczenia zlikwidowała kijowska prokuratura. Jak informuje serwis internetowy glavcom.ua, rybacy, w tym także leśnicy z Czarnobylskiego Radiacyjno-Ekologicznego Rezerwatu Biosfery, a także miejscowi policjanci zrobili sobie dodatkowe źródło zarobku z połowu na terenie Zony ryb i ich dalszej sprzedaży.

Śledztwo, które prowadzone jest wraz ze Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy i Narodową Policją Ukrainy, dotyczy nielegalnego połowu ryb na terenie Zony oraz korumpowania funkcjonariuszy lokalnych oddziałów policji.

– W ciągu pół roku ciężkiej pracy śledczy uzyskali dowody nielegalnej działalności osób w Czarnobylskim Radiacyjno-Ekologicznym Rezerwacie Biosfery, którzy przy pomocy funkcjonariuszy miejscowej policji, w tym ich kierownictwa, zostali nielegalnie wpuszczeni do Strefy Wykluczenia i bezpośrednio zajmowali się połowem ryb – podali przedstawiciele kijowskiej prokuratury.

W czasie działań operacyjnych zarekwirowano ponad 700 kilogramów ryb oraz blisko kilometr sieci rybackich. Przeprowadzono także rewizje w budynkach kierownictwa lokalnej policji, Państwowej Agencji Ukrainy ds. Zarządzania Strefą Wykluczenia w mieście Czarnobyl, Czarnobylskiego Radiacyjno-Ekologicznego Rezerwatu Biosfery oraz punktu kontrolnego w miejscowości Dytjatki. W trakcie kontroli wykryto m.in. przyrządy rybackie i urządzenia do masowego połowu ryb.

Obecnie trwają przygotowania do postawienia zarzutów osobom zajmującym się nielegalnym połowem ryb, leśnikom, a także policjantom, którzy byli zaangażowani w te działania.

(glavcom.ua)