Tag: wyprawa nielegalna

Gdzie jesteśmy? W lesie... Fot. Staszek (stalker)

„Widok spadających gwiazd będzie jednym z piękniejszych widoków w moim życiu”

Jedyne zdjęcie kratownicy jakie posiadam, zrobione jeszcze przed wprowadzeniem zmian, dlatego opatrzone stosownym paintowym komentarzem pokazującym, jak to teraz wygląda. Zwykle przekraczanie mostu jest zbyt emocjonujące, żeby marnować je na robienie zdjęć. Fot. Staszek (stalker)

„Ciężko było nawet odpalić papierosa – tak bardzo trzęsły mi się ręce”

Fot. Staszek (stalker)

„Pijany dróżnik gwizdnął i ruszyliśmy”

Fot. Staszek (stalker)

„Jakim prawem?! Ustawcie się w kolejce, suka bljat!”

Fot. Staszek (stalker)

„Drugi nielegal, czyli jak nie organizować wyjazdu za granicę…, ale dobrze się przy tym bawić”

Fot. Staszek (stalker)

„I pamiętaj, nigdy więcej Czarnobyla!”

Fot. Staszek (stalker)

„Odwróciłem się i zdębiałem – przede mną stał milicjant”

Fot. Staszek (stalker)

„Serce podeszło mi do gardła i tak przyziemne sprawy, jak głód, pragnienie, a także patrzenie, czy nikt za mną nie podąża, zeszły na dalszy plan”

Fot. Staszek (stalker)

„Odmówiłem »Wieczny odpoczynek« i wróciłem do mojego majdanu”

Copyright © 2016-2024 · Licznik Geigera · All Rights Reserved