Licznik Geigera

Oto menu czarnobylskiego bielika

Fot. dazv.gov.ua
Fot. dazv.gov.ua

Naukowcom z Czarnobylskiego Radiacyjno-Ekologicznego Rezerwatu Biosfery udało się zebrać „resztki ze stołu” bielików, które gniazdują na obrzeżach wsi Stare Szepielicze.

Dorosłe drapieżniki karmiły swoje dziecko (w tym roku doczekały się tylko jednego potomka) wszystkim, co mogły upolować i donieść do gniazda. Menu okazało się zaskakująco różnorodne.

Specjaliści znaleźli w resztkach m.in. fragmenty ryb, głównie szczupaków, a także kości wielu ptaków, w tym czterech bocianów czarnych. Jeden z upolowanych ptaków był młody – prawdopodobnie bielik porwał z bocianiego gniazda duże pisklę. Zidentyfikowano również kości węża, cietrzewia i kaczki.

W potrawach znalazły się także szczątki ssaków, które dorosłe bieliki porwały z uczty wilków. To m.in. trzy czaszki bobrów, noga sarny, żebra i inne fragmenty jelenia.

Przeważnie obserwujemy bieliki w locie lub siedzące na gałęziach drzew. Kulinarne odkrycie pozwala naukowcom przyjrzeć się ich zachowaniom żywieniowym. Zebrane resztki są dowodem na to, że te duże drapieżne ptaki znalazły w rezerwacie ustronne miejsce. Duża ilość „obiektów spożywczych” pozwala im spokojnie żyć i się rozmnażać.

Zobacz zdjęcia Siergieja Domaszewskiego:

Czarnobylskie bieliki mają się świetnie